sobota, 30 października 2010

Shine like a star (by Orsay)

Do Orsaya wskakuję głównie wtedy gdy potrzebuję jakiegoś eleganckiego ciucha. Orsay nie jest może szczytem modowych marek, ale czasem pokaże coś co wpada w oko. Dziś obejrzałam kolekcję Shine like a star. Jest to kolekcja już trochę karnawałowa, głównie sukienki. 








1.Moim zdaniem ta sukienka ma trochę za dużo drapowań, choć może niektórzy tak lubią. Ocena:4-/6
2.Ciekawy dekolt, kolor też, może to nie do końca mój typ, ale źle nie jest.
Ocena:4/6 
3.Sukienka podobna do tej pierwszej, ma mniej drapowań, ciekawszy kolor,
Ocena:5/6
4.Podobna sukienka była w TopSecret tylko mniej oficjalna, Nie podoba mi się tylko ten ala golf, zrobiłabym tu ładną łódeczkę i byłoby dobrze.
Ocena:5-/6
5.Najprostsza sukienka z całej kolekcji i najbardziej mi się podoba . Dobra na wszystko.
Ocena: 6/6 
6.Widziałam zdjęcie modelki w tej sukience, na kimś wygląda o wiele korzystniej.
Ocena:5/6
7.Patrzę na nią i patrzę i po dłuższym zastanowieniu myślę, że ma coś w sobie.  
Ocena:4+/6
8.Druga sukienka po piątce, która mi się podoba, słodka dziewczęca, nic dodać, nic ująć.
Ocena:5+/6
9.No i po długim oczekiwaniu, mamy koronkę i kokardkę też mamy.
Ocena:5/6 
10.Najgorsza sukienka z całej kolekcji. Nie podoba mi się wcale i już.
Ocena:2/6
11. To już było! Mam wrażenie, że widziałam już dokładnie ten sam projekt.
Ocena:3/6
...
15. Znowu to co już widzieliśmy.
Ocena:3/6
16. Ten projekt nie należy do nowości, jednak  mi się podoba, że zasługuje na piąteczkę.
Ocena:5/6 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz